Mieszkanie na własność to najlepszy prezent jaki mogą zrobić rodzice swojemu dziecku… W Polsce to standardowy scenariusz, ponieważ młodych na mieszkanie nie stać. Ceny nieruchomości w kraju przewyższają zdolności finansowe obywateli. Większość Polaków uważa to za największy problem polskich rodzin. Mieszkanie w wynajmowanym lokalu nie sprzyja decyzji o urodzeniu dziecka. Własny kąt to dla wielu podstawa stabilnego życia. Miedzy innymi ze względu na niekorzystne warunki mieszkaniowe w kraju, Polacy decydują się na emigracje.
Problem z jakim mamy do czynienia to ubóstwo mieszkaniowe. Przeprowadzone badania alarmują o negatywnym zjawisku, które nie pozostaje bez wpływu na inne problemy społeczne. Rządowe programy są nie skuteczne. Wiele mówi się teraz o programie „mieszkania dla młodych”. Proponowane dofinansowania są- w perspektywie lat jakich potrzeba na spłatę kredytu –niewielkie a mieszkania są dostępne tylko w największych miastach, ponieważ program obejmuje jedynie nowo wybudowane nieruchomości. Problemy mieszkaniowe znacznie obniżają poziom życia i w dłuższej perspektywie hamują rozwój oraz decydują o braku mobilności zawodowej. W brew temu co mówi rząd- Polakom nie żyje się dobrze, problem jest znaczący i powinien zostać zauważony. Po pierwsze, musi wzrosnąć świadomość społeczna w tej kwestii. Nie posiadanie mieszkania czy dzielenie z kimś jeszcze lokalu to nie są zwyczajne problemy Europejczyków.
Trudno powiedzieć w jaki sposób można uzdrowić sytuacje mieszkaniową w Polsce. Aktualnie jedynym sposobem na zakup mieszkania przez obywatela klasy średniej jest wzięcie kredytu. Nie każdy decyduje się na ten krok. Dla wielu stanowi to zbyt duże obciążenie finansowe i psychiczne. W miastach popularny staje się trend w myśl którego mieszkanie jest miejscem, gdzie zapracowany i zabiegany metropolita spędza jedynie noc. Dlatego mieszkania są małe, ciasne ale zaprojektowane i umeblowane tak żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń. Jednak takie rozwiązanie raczej nie jest odpowiednie dla par planujących założenie rodziny.
Jeżeli nie zostaną podjęte żadne kroki w kierunku poprawy alarmującej sytuacji, fala emigracji w Polsce będzie rosnąć. Większość obywateli bierze pod uwagę wyjazd za granice w poszukiwaniu lepszych warunków bytowych. Jeśli nie jest o plan „A” to na pewno jest to plan „B”. Wszyscy mamy dość walki polityków o stołki, afer taśmowych i bezczelności z jaką obchodzą się z nami elity rządzące. Na horyzoncie nie widać zmian na lepsze. Największym problemem są niskie płace i wysokie podatki oraz bezrobocie utrzymujące się wciąż w granicach 10% w skali kraju. Z tej perspektywy problem mieszkaniowy nie jest na pierwszym miejscu. Jest natomiast naturalnym skutkiem zaniedbań i problemów jakie dotykają społeczeństwo w sektorze gospodarki. Drobne zmiany i korekty prawne sprawiają wrażenie zasłony dymnej, którą rząd tworzy aby zamydlić nam oczy. Cierpliwie czekamy jednak na konkretne propozycje i reformy. Przynajmniej Ci z nas, którzy nie wyjechali jeszcze za granice.
